poniedziałek, 6 października 2014

Dzień 7. Barcelona. Łażing

Dzień, w którym zrobiliśmy naście kilometrów z buta. Nogi bolały, ale Barcelona jest tego warta
Poranne światło

Poranne przygotowania do wyjścia

Park Joana Miro

Bazarek






Się dzieje

Się gra w boule

Się dzieje part 2

Zakochani i hulajnogi





Selfiś



Tłumy na Placu św. Jakuba

Narybek Barcy?


Widok z okna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy