środa, 26 sierpnia 2015

Monza

W zeszłym roku byliśmy na Imoli, w tym roku pojechaliśmy na Monzę. Ani tu ani tam nie udało się ustanowić rekordowego okrążenia w klasie fiat 125p kombi ze względu na to, że tor nieczynny, bo jak to określił jeden pan z obsługi: "because it's Monday". Z podobnej przyczyny nieczynne było muzeum i kilka innych atrakcji.





Ruki swabodnyje

Na starej części toru można zebrać plony, albo pojeździć na rowerze


Stromo





Bardzo stromo

Trzymaj się bo zlecisz


Figura
Fangio miał branie
Dowód, że byliśmy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy