Mieliśmy jedno koło na zapas, drugie pożyczyliśmy a na dodatkową zapasową oponę zabrakło miejsca w bagażniku. Po wulkanizacji pojechaliśmy dalej. |
Pogromcy Zielonej Krysi też mieli problem z tylną oponą. |
Dostali od nas naszą lekko nadpsutą i wentyle. Ale musieli nałożyć na felgę. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz